I jeszcze coś dla uhonorowania anonimowych bohaterów dnia codziennego.
Cichy i niepozorny heros gejtowy. A od Flajana nie dostał nawet batonika... Na szczęście kierownik obiecał mu, że zawiesi jego zdjęcie w kanciapie. Pewnie będzie się dobrze komponować z innymi na tej korkowej tablicy...
W wirze codziennych obowiązków pamiętajmy również, że kierownicy też nie mają łatwo. A Parówa twierdzi na dodatek, że niedługo umundurują ich jak w KRK w kamizelki "w czym mogę pomóc" i dołożą kolejnych obowiązków...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz